Materiałowy tunel ogrodowy
Powiem wam tak na początku byłam zachwycona tym tunelem ogrodowym, do czasu aż przyszła ogromna burza i porwała nam tunel na dwie części. Dlatego też w tym roku stawiamy na szklarnię prawdopodobnie z poliwęglanu, która będzie nieco trwalsza niż ten tunel.
A wszystko na początku wyglądało bardzo obiecująco.
Był na początku szkielet i materiał już nałożony jednak nie zdążyliśmy jakoś szczególnie przygotować ziemi, ale warzywka i tak świetnie sobie poradziły.
Kot też był stałym bywalcem, ale jak już widać, była przygotowana prowizoryczna ścieżka, a z tyłu już rosną marchewki i pomidorki.
Tu pod sam koniec szklarni miałam ogórki, które ogromnie się rozrosły, zaraz wam pokaże zdjęcie tylko jeszcze wcześniej pokazę wam sam początek szklarni, jak wszystko zaczynało kwitnąć.
Tak to wyglądało na początku. Już później się dowiedziałam, że wsadzenie słoneczników było złym pomysłem :D ale udało się nam je przesadzić.
Świetnie za to rosła sałtatka a tam na samym końcu rosła kapusta.
Tak mi wyszły ogórki ze szklarni, mimo że siałam z nasionek i nie wysiałam całej torebeczki, oprócz ogórków miałam jeszcze mnóstwo żółtych pomidorów z sadzonek
Takie ogromne ogórki mi wyrosły.
a tutaj szklarnia jeszcze z samego początku kwietnia jak nagle spadł śnieg, musiałam ją odśnieżyć bo mi się dach by zawalił,
a tu już się zbierało na deszcz i na jedną z ostatnich burz szklarni,
tyle z niej zostało :(
Komentarze
Prześlij komentarz